niedziela, 6 marca 2011

Dwukolorowa zupa paprykowa

Oto zupa paprykowa, która od dawna gości w naszym domu. Przepis znalazłam kiedyś w internecie, teraz już nie pamiętam gdzie dokładnie. Zupa cieszy zarówno oko jak i zachwyca smakiem. 





Składniki: 
  • 20 dag papryki czerwonej 
  • 30 dag pomidorów 
  • 20 dag papryki żółtej 
  • 20 dag marchewki 
  • 10 dag cebuli 
  • 10 dag masła 
  • 2 ząbki czosnku 
  • szklanka ugotowanego ryżu 
  • 6 szklanek bulionu warzywnego 
  • śmietana i bazylia do dekoracji (u mnie dziś natka pietruszki bo bazylia umarła :) ) 
  • sól 
Zupa krok po kroku:

1. Warzywa umyć. Cebulę obrać i drobno posiekać. Czosnek obrać i rozetrzeć z solą. Pomidory sparzyć i zdjąć skórkę (dziś użyłam pomidorów z puszki, jak wiecie świeże są teraz bleee). Pokroić na kawałki. Papryki oczyścić z nasion, opłukać i pokroić na paski. Marchewkę oskrobać i pokroić na kawałki. Cebulę podsmażyć razem z czosnkiem na łyżce masła. Podzielić na dwie części i włożyć do dwóch garnków,
2. do jednego dodać czerwoną paprykę i pomidory. Do drugiego włożyć żółtą paprykę i pokrojone marchewki. Do obu garnków wlać po trzy szklanki bulionu. Gotować 30 minut na małym ogniu bez przykrywki. Ostudzić. Do każdej zupy dodać łyżkę masła i połowę ugotowanego ryżu. Przyprawić solą. Oddzielnie zmiksować i ponownie zagrzać. Przelać do dwóch dzbanków. Ubić śmietanę ze szczyptą soli i odstawić. Z dwóch dzbanków (lub dwiema chochlami) wlewać jednocześnie na talerz obie zupy, uważając, aby się nie wymieszały.

Udekorować bazylią i kleksem śmietany :) .



Smacznego! 

7 komentarzy:

  1. Nazwa zupy godna nazwy bloga i zdjęcia.:)
    Bardzo mi się podoba!:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo ładna zupa. Uwielbiam paprykę, uwielbiam kolory i kocham kontrasty na talerzu:) U mnie umarła pietruszka, ale mam rzeżuchę;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jaka ladna , dwukolorowa! Podoba mi się !:))

    OdpowiedzUsuń
  4. Wygląda cudnie, ale nie mogę jakoś końca dojść jak ona się tak nie zlewa na środku? Piękna jest, i na pewno smaczna ;-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Arven jest dosyć gęsta dzięki temu trzyma fason ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. No własnie, jak Ci się udało utrzymać granicę?;-) Wspaniale wygląda.

    OdpowiedzUsuń
  7. Uwielbiam w kuchni eksperymentować i gotować na kolorowo! Posiłki stają się wówczas smaczniejsze ;-))


    www.przysmakiewy.pl

    OdpowiedzUsuń