poniedziałek, 17 stycznia 2011

Naleśniki z dżemem malinowym i bitą śmietaną - słodkie co nieco ;)

Naleśniki podaje się chyba w każdym kraju, zarówno w Europie jak i w Chinach, podobno pochodzenie naleśników nie jest znane. Włosi uważają, że wynaleziono je we Florencji, skąd w XVI w. Katarzyna Medycejska przywiozła je do Francji, gdy wyszła za mąż za francuskiego króla.
Każda z nas ma swój ulubiony, wypróbowany przepis na naleśniki. Choć swoje ciasto robię zazwyczaj "na oko", ostatnio postanowiłam się przyłożyć, odmierzyć wszystkie składniki, by móc podzielić się przepisem. Naleśniki z tego przepisu można przyrządzić zarówno na słodko jak i na ostro. Moje dziś na słodko z dżemem malinowym i bitą śmietaną.


Składniki:
  • 3 całe jajka
  • 2 i 1/2 szklanki mąki
  • 3 szklanki mleka
  • szczypta soli
  • olej do smażenia 
  • dżem malinowy ( może być dowolny tylko do wersji z bitą śmietaną lepszy będzie kwaskowy)
  • 300ml śmietany 30% + łyżka cukru pudru
Naleśniki krok po kroku:
  1. Jajka wbić do miski, dolać mleko i zmiksować, cały czas miksując dosypywać stopniowo mąkę, 
  2. wyrobione ciasto odstawić na pół godziny,
  3. nalewać na wysmarowaną cienko olejem patelnię i smażyć z dwóch stron na rumiano,
  4. schłodzoną śmietanę ubić z łyżką cukru pudru (jeśli ktoś lubi bardzo słodko to może dodać 2 łyżki cukru pudru),
  5. gotowe naleśniki przesmarować dżemem, dowolnie złożyć i udekorować bitą śmietaną.
Ciasto powinno mieć taką konsystencję by swobodnie spływało zanurzonej w nim wcześniej łyżki. Gdy jest za gęste należy dolać mleka. Naleśniki można smażyć bezpośrednio po wyrobieniu ciasta, jednak najlepsze wychodzą kiedy ciasto "odpocznie", przynajmniej tak mówiła mama ;) .







7 komentarzy:

  1. Rozczula mnie to, że naleśniki smakują w praktycznie każdym domu inaczej :-) Jedni robią je z gazowaną wodą mineralną, inni nawet z drożdżami...ale słodkie zawsze są górą!

    OdpowiedzUsuń
  2. Pycha! Uwielbiam naleśniki:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Naleśniki mogłabym jeść codziennie ;) a już te na słodko trzy razy dziennie!
    mega apetyczne zdjęcia :)

    OdpowiedzUsuń
  4. takie nalesniki to moglabym zajadac ciagle... pycha:)

    OdpowiedzUsuń
  5. a ile sztuk naleśników wychodzi z tego przepisu?

    OdpowiedzUsuń