piątek, 3 grudnia 2010

Kasztany - czy najlepsze są na Placu Pigalle?


Jesień to sezon na kasztany... Myśląc o kasztanach wspominam "Stawkę większą niż życie" ...



Kasztany choć w kuchni europejskiej są jednym z najbardziej ekskluzywnych dodatków do dań i deserów, w Polsce nie są łatwo dostępnym smakołykiem. Doskonale nadają się d gotowania, pieczenia, na przetwory. Świeże kasztany można jeść na surowo, wyschnięte spożywamy pieczone lub ugotowane. Na sklepowych półkach możemy spotkać je w postaci: ciasta kasztanowego, cukierków kasztanowych kasztanów naturalnych, kasztanów kandyzowanych, w postaci musów, kremów, puree czy mąki kasztanowej.
Kasztany posiadają wiele składników odżywczych, 100g kasztanów=174kcal. Bogate są w cukry złożone o wolnym przyswajaniu oraz wiele witamin: B, E, magnez, żelazo, potas, fosfor, wapno oraz witaminę C ( 100g kasztanów odpowiada witaminie C zawartej w 100g cytryny). Najlepsze są zaraz po zbiorach - w listopadzie i grudniu, dlatego też "Zuzanna lubi je tylko jesienią" ;).

W czwartkowy poranek wybrałam się na zakupy, moją uwagę przyciągnęły błyszczące, ciemnobrązowe kasztany...chwila zastanowienia i już wiem... dziś popołudniu będziemy zajadać pieczone kasztany...pokusa była wielka - nie mogłam się oprzeć ;).
Przyrządzenie kasztanów jest wręcz banalne, oto przepis:

Składniki:
  • dowolna ilość kasztanów
  • szczypta soli
  • oliwa z oliwek do skropienia
Sposób przyrządzenia:
  1. Kasztany naciąć ostrym nożem po równiku (od ostrej strony do podstawy)
  2. Rozgrzać piekarnik do 200 stopni
  3. Wyłożyć na blachę, posolić, skropić oliwą i piec ok 20-30 minut od czasu do czasu mieszając.
Gdy kasztany wystygną ściągamy z nich włochatą łupinkę oraz cienką błonę okalającą owoc...w tym momencie pozostaje tylko delektowanie się smakiem owocu :). Kasztany można również upiec na patelni, na grilu czy kominku. Przyznam szczerze, że te z dymu są najlepsze.

Smacznego !

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz